lolaluu3
komentarze
Wpis który komentujesz:

kurwa. i dalczego nie robie nigdy prawie zadnych planow? chyba dlatego ze rzadko ktore da sie zrealizowac. troche rozczarowanie ale tez duma z aja chlopca ze potrafi odpowiedzialnie podchodzic do spraw ktorych sie podejmuje. slodkosci na chwile obecna odlozone w czasie.

w pracy smuteczek. zycie pokazuje ze nie oplaca sie byc milym. bardzo rozczarowujaca refleksja.

wiek nie ma nic wspolnego z dojrzaloscia. panna metryka pod trzydzieche tez moze zachowywac sie jak gimnazjaslistka. az nie wiem czy sie smiac czy plakac. gorycz pozostanie.

przyjaciol nie mozna szukac na sile. mnie nie mozna zmusic chyba do niczego. przyjazni tym bardziej. opcja aspoleczna zalaczyla sie z pelna moca.

kurwa jakie to zycie jest nieporywajace. az nie wiem po co mam w ogole wstawac z lozka.

chyba tyle.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
lolaluu3 | 2009.01.29 08:39:58

missp - ja emocjonalnie tez mam braki. intelektualnie na szczescie chyba mniejsze i gimnazjum juz za mna :)

life - odpycha to dobre okreslenie a mlodym sie rzeczywiscie duzo wybacza. chyba ze wzgledu ma wiek wlasnie.

sun - dlatego ja nie planuje. ja improwizuje i zobacze co wyjdzie. bo jak sie zmienia wszystko to chyba plan to juz nie jest :)

gruba - tam madrosci od razu. ja po prostu jestem malo spostrzegawcza i niektore rzeczy odkrywam pozniej. a jak odkrywam to sie dziele no! i wieku mi nie wypominac prosze! ;P

gruba | 2009.01.28 18:43:18

szisas, ile mądrości naraz
jak bym z jakąś dojrzałą personą rozmawiała :)
ale ten akapit o życiu to już mocno przegięty ;]

sunset | 2009.01.28 17:41:56

Plany pomagają, o tyle, że PRÓBUJESZ chociaż je realizować i niniejszym DĄŻYSZ do jakiegoś celu. A że po drodze zmienia się wsio we wszystkie strony... Pfff! Życie :)
Zatem spontanicznie zmieniasz wstępne założenia...

Dla pocieszenia dodam: tak będzie zawsze :) I służbowo, i prywatnie :) Kwestia przystosowania i elastyczności wobec otoczenia i samej siebie ;)

life_far_from_home | 2009.01.28 12:45:56

Do przyjazni nie mozna zmusic! Tez tego nie lubie kiedy ktos stara mi sie pokazac jak bardzo przyjazni sie ze mna... wtedy to tylko odpycha...

A glupota ujawnia sie u ludzi dojrzalych czesciej niz u ludzi 'mlodych'...

misspupa | 2009.01.28 11:53:41

ja w pracy na początku zawsze jestem suką. później się okazuje z kim można z kim nie.
no ja napewno nie dojrzałam do swojego wieku. ale z gimnazjum wyrosłam dawno. :)
nos do góry.