Wpis który komentujesz: | bilans piątkowego wieczoru?? dwie imprezy do zamknięcia lokali... wódka zapijana piwem... najlepsza faja wodna w sheeshy i muzyka przy jakiej od zawsze chcialem sie bawic... portfel pusty bardziej niz sie tego spodziewalem... milion dwuzłotówek wydanych na kosza i cymbergaja... pęknięty touch screen w moim telefonie (no to mnie bedzie kosztowalo duzo pieniądzorów...), potwór z okna na ptasiej!... i powrót do domu o 7 rano... niezapomniana noc!! a sobota jak sie latwo domyslec w stylu baaardzo slow motion... ah no i moj tajny niespodziankowo pozegnalny projekt as far as I know chyba sie udał;) miło... i jakos tak troche boje sie isc jutro do pracy... smutno będzie wiesz?! "...tam gdzie moje sny i warszawskie kolorowe dni..." |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2009.03.26 20:44:54 Krzysiu, powiem Ci po starej znajomosci... ciesz sie tymi zmianami:) im dalej w las tym mi lepiej z 'nowa' mna:) jak dojrzejesz do powrotu to dobrze...jak nie? to drugie dobrze:) girl | 2009.03.25 20:29:56 no ja sie dziwie chyba najbardziej... evening | 2009.03.23 22:17:25 no to faktycznie ooostry weekend ;) neshi | 2009.03.23 10:36:53 a wiesz wszyscy sie dziwią i szczerze to ja też...;) kjuik | 2009.03.23 10:26:43 a co Ty taki imprezowy sie zrobiles?;) neshi | 2009.03.23 08:59:27 su - jesli to mile wspomnienia to ciesze sie ze je wywołałem...;p szukajac siebie - piątek przeciekawy...;) szukajac_siebie | 2009.03.23 01:36:10 Bardzo ciekawy piątek ;) su | 2009.03.22 23:50:20 ach ta piosenka... naszło mnie przez Ciebie na wspomnienia;p |