Wpis który komentujesz: | weź głęboki wdech i poczuj upał lekki. lato idzie. wracam do tych zapomnianych albumów. sięgam na półkę z płytami i sentymentami. wiesz,ja też lubię burzę. gdzieś pod ciężkimi rzęsami dalej siedzi taki trochę śmieszny romantyzm. klasycznie i po babsku wzruszam się sceną pocałunku. w tarzanie,ekhm. bo wiesz,w pocałunkach najlepsze jest to,że nie musisz być humphrey`em bogartem,a ja ingrid bergaman czy tam inną lauren bacall,żeby nam wyszło. zobacz,tak nas ładnie natura urządziła,że wszystkie interakcje przychodzą instynktownie. po prostu zamykasz oczy,odchylasz głowę i słuchasz swojego ciała. tylko trochę mi wstyd,że to właśnie tarzan w niedzielne przedpołudnie. sypiam źle albo wcale. słucham andrzeja - sam wiesz - tym piękniej się nie śpi,im noc jest ciemniejsza. lato idzie. noc jest krótka. o 3 zaczynają wydzierać się ptaki. wypalam milion papierosów i 2 miliony jointów licząc na to,że ten następny mnie dobije. choć bardziej prawdopodobne,że zrobię kolejną herbatę,odpalę milion pierwszego papierosa i poczekam na świt. w końcu lato idzie,poczuj upał lekki. porno i duszno. lato idzie. pewnie znów się zakocham w facecie nie dla mnie i ogarnę dopiero jesienią. Fisz - Na Wylot. p.s. wyobraź sobie,jak dziwnie musi się kręcić film,w którym główny bohater cały czas biegnie. no i przede wszystkim jak kretyńsko musi się czuć gość,który gra głównego bohatera. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jittery | 2009.06.12 00:54:27 ten facet nie dla Ciebie i ogarnianie się jesienią... mam podobnie tylko ogarniam się dopiero zimą... balsam | 2009.06.10 13:53:30 tylko wiesz,jak to jest - va banque albo wcale. a jesienią walnę o glebę spadając z wysoka i znowu nogi sobie połamię. chinaski | 2009.06.10 12:04:26 Czuję zbliżający się upał. Powietrze osusza się z mglistych kłębów rozsądku i doniosłych zasad. Nasiąka drobinkami pyłu z gorących wydeptanych podwórkowych boisk, zwiewnym absurdem lekkości i wreszcie zbliżających się uniesień, zawodów... zakochaj się.. nawet jutro i nawet na te 3 miesiące. warto. |