bezcukru
komentarze
Wpis który komentujesz:

od xxx
do bezcookru@gmail.com

data 24 lipca 2009 3:42
temat (brak tematu)


Siedziałaś na korytarzu i rozmawiałaś przez telefon. To był On, wiem. Rozmawialiście o czymś błahym. Wiem, co to było, Ty wiesz, co to było, nie zrobi nam różnicy jeśli zachowam tę rozmowę dla siebie. Wtedy znowu widziałem Cię pierwszy raz. Miałaś nową fryzurę. Miałaś nową kurtkę. Skończyłaś rozmawiać z Nim przez telefon i założyłaś swoją nową kurtkę. Rzadko oglądam Cię tak szczęśliwą. Zawsze zwieszasz nos na kwintę. Trudno mi to wytrzymać, bo wydaje mi się, że komuś z takim wyrazem twarzy należy się pocieszenie. Gdybym zobaczył, że płaczesz, chyba bym się pochlastał... Nie mogę pokazać po sobie niczego. Nie istnieję. Słyszę marne 'cześć' na począku każdego zasranego dnia. Potem wychodzę do domu i chlam do upadłego. Zachowuję się jak baran, jak gnój. Wieszam sobie nad biurkiem te wszystkie kretyńskie obrazki, które przychodzą przez pocztę elektroniczną. Żyję już dość długo, żeby dziwić się sobie samemu. Jeżeli to wszystko dzieje się ze mną naprawdę, to można mówić o strachu. Ja myślę i mówię o strachu bez przerwy. Może jutro znowu zobaczę Cię pierwszy raz. Może nie skończę tak, jak można to sobie wyobrazić. Może nie uduszę się własnymi myślami.
Czasem zbieram się na odwagę i marzę. W moich marzeniach Ty mnie całujesz, a ja przynoszę Ci kwiaty. W lecie pada śnieg i ja mówię 'ależ muszę kupić Ci palto, bo w tych spodenkach łydki Ci czerwienieją!'. I idę grać na gitarze na molo w Brzeźnie, bo na palto mnie nie stać. A mewy i grubi niemieccy turyści patrzą na Ciebie z zazdrością, a ja chodzę dumny jak kogut i mierzę ich groźnie wzrokiem.
W moich marzeniach jesteś moją 'Wiktorią' i Małgorzatą razem wziętą...

xxx

nie mam pojęcia od kogo to dostałam i nie czuję się z tym dobrze.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
balsam | 2009.07.24 22:03:56

no co Ty,jak kocha,to krzywdy nie zrobi ;) albo jestem frajerką,że mi się tak wydaje :)

bezcukru | 2009.07.24 18:32:10

ja nawet trochę nie podejrzewam kto to mógłby być. dziwne. jak dla mnie szaleństwo, trochę się boję.

balsam | 2009.07.24 17:52:27

o w mordę,żeby nie powtarzać "o kurde".
kiedyś ktoś zostawiał mi kwiatki na wycieraczce. żonkile,tulipany,krokusy. chyba się poddał,bo się nie domyśliłam od kogo to. albo nie chciałam się domyślić.

dzem | 2009.07.24 16:49:19

o raju.
ciężka sprawa ,
mnie ciekawość by zżarła.
z drugiej strony głupio zapytać kogokolwiek
'ej sory ,to Ty?'

swiat_momentami_jest_piekny | 2009.07.24 14:09:26

O kurdee