Wpis który komentujesz: | z rozmowy z U.: - mam nadzieję że z czasem już nie będziesz chciała na niego czekać - jestem zbyt uparta. za mocno uwierzyłam za tym ostatnim razem, że jeszcze się uda zamykając się w moich czterech ścianach i tępo gapiąc się na palce stóp, sterczących gdzieś przede mną zalegającą na podłodze w wytartych jeansach, z rozczchraną głową, kubiem czegoś i jaskrawogłowym przyjacielem - odbieram sobie szanse na jakąkolwiek poprawę. do cholery, przecież już raz sobie poradziłam, dałam radę, po paru zakrętach i pomylonych drogach wyszłam na prostą (...?). od czego ja wtedy zaczęłam...? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
antidote | 2009.08.12 16:47:46 tylko inna, niż myślałeś pisząc ten komentarz:) antidote | 2009.08.12 16:46:00 :) tak fredag_hela_veckan | 2009.08.12 15:18:27 :) w końcu konkretna decyzja antidote | 2009.08.12 14:30:24 a ja zaczekam. jestem silna. zaczekam. fredag_hela_veckan | 2009.08.12 14:11:32 pęknięte szyby się prędzej czy później wymienia. niewiele osób godzi się na życie z taką witryną. adamo | 2009.08.12 13:35:18 Z moich doświadczeń: na pewną kobietę czekam od prawie trzech lat... zaczęło się, kiedy na podstawie pewnych wydarzeń uwierzyłem w teorię dwóch połówek... Nie mam pojęcia, co powinnaś zrobić. Absolutnie nie twierdzę, że np. też powinnaś czekać. Wiem tylko, że różnie może w życiu być... Czas pokazuje, co miało wartość, a co było tylko pomyłką. |