bezcukru
komentarze
Wpis który komentujesz:

grzeje mnie nieopisanie, jak kurwa ktoś mógłby pomóc i nie kosztowałoby go to ani jednej złotówki, co najwyżej minimalnej chęci czy tam dobrej woli, do tego pomóc w czymś, co dla mnie stanowi mega problem i człowiek o tym wie. zawsze miałam kłopoty z proszeniem o pomoc. jedyna osoba, która mogłaby mi pomóc w tej zajebiście beznadziejnej sytuacji wyśmiała mnie w twarz i zapomniała o wszystkim w jednej sekundzie. a ja siedzę i nie wiem, co zrobić, nie wiem, co myśleć i kurwa przysięgam, że nie mam pojęcia w kogo mam wierzyć, jeśli nie w ludzi. elo.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
adamo | 2009.08.27 13:06:25

:)

bezcukru | 2009.08.26 21:47:46

; *

uwielbiaj | 2009.08.26 19:41:36

adamo , Ona nigdy nie zostanie sama ;]

adamo | 2009.08.26 14:10:18

Przykro mi, że przeżywasz trudną sytuację i pewnie nie pocieszę Cię tym, co teraz napiszę, ale: w kogo masz wierzyć, jeśli nie w ludzi? Raczej w kogo, jeśli nie w Boga. Bo ludzie akurat zawodzą.
Środkowy werset Biblii brzmi:
\"Lepiej się uciec do Pana, niż pokładać ufność w człowieku.\"

Ale zdaję sobie sprawę, że coś takiego często brzmi bardzo abstrakcyjnie.. Natomiast jeśli tak czysto po ludzku mogę w czymś pomóc, to pisz. No, chyba że rzeczywiście jest tylko jedna osoba, która może w tej sprawie pomóc..

Ech.. :-/

PS Wygląda na to, Marta, że szybko przyszło Ci sprawdzić w praktyce to, o czym pisałaś u mnie.. Kwestia zostania samemu i zmierzenia się z problemami w warunkach samotności.. Skoro ja daję radę, to i Ty dasz.. I życzę Ci, żebyś w chwili, kiedy tego naprawdę potrzebujesz, otrzymywała pomoc, tak jak ja już nieraz otrzymałem..

Trzymaj się

lov | 2009.08.26 12:20:29

zawsze trzeba liczyć tylko na siebie moja droga

mieta | 2009.08.26 07:31:55

Że się tak wyraże - o kurwa mać..
Jakie to uczucie kiedy zawodzi człowiek.. ;/

uwielbiaj | 2009.08.25 23:14:06

Marta...

evening | 2009.08.25 20:16:07

może ja mogę jakoś pomóc? pewnie nie, ale ja lubię pomagać bezinteresownie... czuję się wtedy lepsza od tych, którzy mają jakieś tam zdolności i nie potrafią się nimi dzielić... może o naiwne i można mnie łatwo wykorzystać, ale ludzi, którym pomagam doskonale selekcjonuje... bo jest mało ludzi, których w ogóle lubię ;))...

czasami obca osoba potrafi pomóc bardziej niż najbliższa... w razie czego wal śmiało :)