Wpis który komentujesz:
*
okropne jest tak przegrać zonę w karty. Moralnie niedopuszczalne. Kiedyś pracowałem z kimś, Takim ...
ale kiedy żona nas opuści dla bogatszego, żeglując z nim gdzieś na Baleary, czy dopuszczalne jest
ją winić, że zdąża do samorealizacji
ma przecież prawo oddychać. Żyć lepszym powietrzem paryskich wernisaży. Nie lękać się o opłaty
około pierwszego
nie będziemy golić pokutnie głowy z powodu niezrealizowanej żony. Bo goląc głowę
nie chcieliśmy przecież patriotycznym wzorem upodobnić się do generała Andersa.
Tak jak on skłaniając się ku ówczesnej modzie wśród wyższych wojskowych, upodabniał się
do greckich strategów
no właśnie. Do kogo usiłują się upodobnić młodzi z bogatych rodzin, goląc głowy i paradując
w czarnych podkoszulkach. Zwieńczeni opryskliwymi tatuażami w widocznych miejscach.
Pogardliwi wszystkim, i strzelający do siebie w kółko
farbą z plastikowych karabinów. Bo na służbę
w wojsku to już jaj zabrakło
wstaje rano i wszędzie dostrzegam takie niespójności. Można o czymś opowiedzieć ze zrozumieniem, i można nie zrozumieć
wyobraźcie sobie ja nawet nie kłamię. Nie muszę. Jestem prawdomówny. Jest tyle doktryn
i filozofów, po których każdy z nas co dzień może się podszyć
>
***
okropne jest tak przegrać zonę w karty. Moralnie niedopuszczalne. Kiedyś pracowałem z kimś, Takim ...
ale kiedy żona nas opuści dla bogatszego, żeglując z nim gdzieś na Baleary, czy dopuszczalne jest
ją winić, że zdąża do samorealizacji
ma przecież prawo oddychać. Żyć lepszym powietrzem paryskich wernisaży. Nie lękać się o opłaty
około pierwszego
nie będziemy golić pokutnie głowy z powodu niezrealizowanej żony. Bo goląc głowę
nie chcieliśmy przecież patriotycznym wzorem upodobnić się do generała Andersa.
Tak jak on skłaniając się ku ówczesnej modzie wśród wyższych wojskowych, upodabniał się
do greckich strategów
no właśnie. Do kogo usiłują się upodobnić młodzi z bogatych rodzin, goląc głowy i paradując
w czarnych podkoszulkach. Zwieńczeni opryskliwymi tatuażami w widocznych miejscach.
Pogardliwi wszystkim, i strzelający do siebie w kółko
farbą z plastikowych karabinów. Bo na służbę
w wojsku to już jaj zabrakło
wstaje rano i wszędzie dostrzegam takie niespójności. Można o czymś opowiedzieć ze zrozumieniem, i można nie zrozumieć
wyobraźcie sobie ja nawet nie kłamię. Nie muszę. Jestem prawdomówny. Jest tyle doktryn
i filozofów, po których każdy z nas co dzień może się podszyć
>
***
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sinuhe | 2009.12.07 08:31:19
soluska. a gdzież to się bywało wędrowniczku miły ? Trudno uwierzyć ale coś ciekawego dzieje się na skrzynkach pocztowych. Zostawiłem wiadomość na Facebooku, wreszcie na coś się przydał ten profil
sinuhe | 2009.12.07 01:18:24
soluska. strasznie mi odkrywcza myśl przyszła do głowy : Są biblioteki, są czytelnie, a my mamy pisialnie
soluska | 2009.12.06 22:02:40
pisze do Ciebie, napisałam.
soluska | 2009.12.06 22:02:39
pisze do Ciebie, napisałam.
sinuhe | 2009.12.06 21:31:55
klementynko. znowu widziałem gołębia pocztowego
sinuhe | 2009.12.06 21:30:45
mieta. być może wszystko opiera sie na miłości. Ale zbyt często wszystko opiera się na interpretacji, kto ma znaczniejszych interpretatorów wygrywa.
miło być pochwalonym przez mietę
sinuhe | 2009.12.06 21:27:53
bocianek. wiesz, ja delikatnie sugerowałem, że oni ubierają sie tak aby odstraszyć agresję. Upodabniają sie do twardzieli, a przestraszyć mogą jedynie znajomych ze swojego środowiska
zresztą co to za przebieranki i golenie głowy na neonazistę, nikt o tym w TVN się nie zajaknie, ale podobieństwo jest łudzące
sinuhe | 2009.12.06 21:20:57
makao. delikatnie sugerowałem, że świat ma się dobrze, najlepiej maja się ci, którzy wyciągają na poczekaniu światopogląd z teczki, pasujący do sytuacji
klementyna | 2009.12.06 12:28:25
w skrzynce nic
mieta | 2009.12.06 12:06:21
Co do tych żon.. No cóż. Wszystko się opiera na miłości, nie mniej, nie więcej.
No i ostatni fragment na pięć.
bocianek | 2009.12.06 11:59:39
a może to strzelanie to sposób na rozładowanie emocji narastających cały dzień/tydzień/miesiąc? lepiej tak niż dać przypadkowej osobie w zęby na ulicy tudzież być damskim bokserem?
makao | 2009.12.06 02:11:26
ale kto by lubil takie nudne suche tlumaczenie, masz racje. przeciez wszyscy zyjemy emocjami i zastanawiamy sie dopiero po fakcie. zycie musi miec jakies kolory, przeciez wszechswiat to cos wiecej niz zlepek pustych definicji.
dzem | 2009.12.06 01:19:42
jeszcze dziś.
ale ing bank śląski ,
to nie Ty?
sinuhe | 2009.12.06 01:08:07
makao. jeśli to się da wytłumaczyć w miarę wiarygodnie, nudnie wręcz i bez przerysowań, to właśnie to uczyniłeś
a z bogatymi dziećmi może nie tak, może nie do końca
sinuhe | 2009.12.06 01:04:54
dzemma. a kiedy rozmawiałaś z listonoszem ?
makao | 2009.12.06 00:59:44
juz ci mowie do kogo probuja sie upodobnic. w zasadzie mechanizm jest identyczny u wszystkich; chca byc kims kim nie sa - znudzeni codziennoscia, niezadowoleni ze swojego zycia, z otoczenia w ktorym zyja, z braku innych pomyslow pragna doznan zupelnie odwrotnych niz dostarcza im codziennosc. niewazne czy to dzieci z bogatych czy patologicznych domow. czlowiek od zawsze dazy do udawania swojego zupelnego przeciwienstwa.
dzem | 2009.12.06 00:30:29
wyczekuje dżem.. :>