Wpis który komentujesz: | Strzałki Indycze w sosie alalee Mięso należy umyć i porozcinać tak żeby każda \"strzałka\" (fiszbina) była oddzielnie. Następnie wrzucić tak przygotowane pałeczki na rozgrzany tłuszcz i opiec by jak najszybciej zasklepiły się pory w mięsie uniemożliwiając ucieczkę soczystości. Lee używa do tego zabytkowej żeliwnej patelni, lub grubościennego, aluminiowego rondla z tytanowo-teflonową powierzchnią i żaroodporną pokrywką. Lee dusi mięso pod przykryciem ze względu na większą soczystość, oszczędność energii i potrzebą pozyskania oryginalnego rosołku. Łatwiej jednak uzyskać dobrą jakość potrawy, kiedy patelnia jest otwarta. Obtaczanie strzałek w mące jest niewskazane. Zwykle mięso wydziela dużo soku i zamiast się obsmażyć to się w nim dusi. Żeby temu zapobiec rosołek należy odlać z patelni do osobnego naczynia. Przyda się później. W to miejsce należy dodać smalcu i zarumienić lekko mięsko po czym dodać cebulkę siekaną w półkrążki. Kiedy cebulka się zeszkli dodać siekane grzybki i wstępnie posolić potrawę. Kiedy mięsko jest już miękkie i upieczone na gotowo, należy dodać siekaną paprykę . Na koniec dolewamy z powrotem rosołek który odlaliśmy na wstępie i dosypujemy dwa grubo utarte jabłka. Po 5 minutach duszenia jabłek można ostatecznie doprawić potrawę solą i pieprzem po czym zminimalizować ogień. Strzałeczki podawać na ciepło do ziemniaczanego pure, lub pieczonych ziemniaków, wraz z sałatką pomidorowo-selerową. Oczywiście na zimno strzałki pyszne są z pieczywem. Smacznego :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lee | 2010.11.11 11:18:20 Surowego indyka nie lubię :( ciastko | 2010.11.10 20:54:30 aleś mi apetytu narobił. o tej porze takie publikacje powinny być surowo zakazane!!! |