sinuhe
komentarze
Wpis który komentujesz:


**


Sławomir Różyc. Pieśń szumiących traw



nie pozwólmy śpiewać dziś lipcowym ptakom


w ten wieczór sumiasty
zanim wiatr posieje siwe ćmy po zmroku


a woda przebudzi
kołyszące się żaby Luciano na barowych stołkach


podaj mi dłoń bez troski o dzwonek przy kasie
troski o fryzjerkę jej salon wędrowny


mądry jest makaron i sam trafi do ust
po drodze ją czeka jeszcze jedna trwała


pójdź przepastna biodrem z wahaniem przez ciemność


z wahaniem przez ciemność kiedy puchacz biały
mknie przez piersi miękkie do twardych stalówek


kiedy stół przykrywasz nimi po obrusie
piszesz - dotknij fali


kołyszą się maszty
skąd przemytnik w odpływ sieć wyławia z redy


taką cie odkryje w pościeli porankiem
nim wietrzyk zdumiony w uchylonym oknie


pochwycony nagle przez wilgotne uda
dośni ciepłym skrzydłem agonalny trzepot


podaj dłoń
podaruj nas złaknionym trawom






Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sinuhe | 2010.12.08 13:49:27

eldezet

w praktyce to wygląda następująco : Jeśli masz potrzeba odbicia się z haju, próbujesz i jest to możliwe jedynie przez detox, to już mechanizm wbudowany, najpierw w twoją psychikę, a potem przestawiający stopniowo organizm na symbiozę toksyczną

wtedy każdorazowe wyjście to detox. i nie chodzi tu o zdrowie czy koszty, chodzi o te masę ludzi, którzy korzystając z twojego zachwiania, wpierdzielają siie w twoje życie dla zabawy, własnego ego, nie śpiesząc Ci z żadna pomocą

to jest zresztą bardzo złożony temat do rozwiniecia na osobnym wątku


eldezet | 2010.12.06 16:58:46

re@ życie, ćpam je ostro i wstrzykuję sobie w żyłę\' ;)

sinuhe | 2010.12.05 23:39:30

kochane, kochane.. a z alko raczej nie widać i piszesz lekko .. natomiast z cerą trzeba uważać bardziej ...

zostań kremikowcem, jedziesz po prostu na nawilżaczach .. albo surowizna ogórków na oczy. Tudzież torebki wyparzonej zielonej herbaty :)

kru | 2010.12.05 22:29:48

za bardzo na to nie zwracam uwagi, po prostu jem to, na co mam ochote i co mam pod reka :P nigdy nie liczylam kalorii i nie martwilam sie o to czy moge cos zjesc... dla mnie to z deka chore :P
a z nazwaniem mnie uwodzicielka przesadziles ;) po prostu kru jest kochanym dzieckiem nloga, dobra ciotka wszystkich nlogowiczow i przesadza z alko ostatnimi czasy... to chyba tlumaczy wszystko ;)