Wpis który komentujesz: | Zainspirowana wpisem Vertigo, postanowilam zastanowic sie przez chwile nad pieknem zenskiej czesci populacji. Mowilam, co podoba mi sie w mezczyznie, ale nigdy nie wspomnialam o kobiecie. Jasne, to co innego. Ale podam kilka typow wsrod tzw. celebrities, zeby kazdy dobrze wiedzial, o co mi chodzi. kolejnosc przypadkowa - Sandra Bullock - jest sliczna, ma niesamowity usmiech i oryginalna urode - Kathleen Turner - jak byla mlodsza - Sharon Stone - niby taka klasyczna i nienadzwyczajna, ale piekna - Nicole Kidman - ma bardzo wiele twarzy - Britney Spears - mowcie sobie co chcecie. Wiem, ze wymieniajac to nazwisko, wzbudzam zapewne wielkie kontrowersje, ale naprawde i szczerze- uwazam, ze Britney jest bardzo ladna. Jasne, zrobiona, umalowana. Ale gdyby byla faktycznie brzydka, makijaz nic by nie pomogl. A ona ma warunki. Ma po prostu ladne rysy twarzy. Aha, poza tym cholernie podoba mi sie jej brzuszek- szczuplutki, a jednoczesnie meciutki. Nie lubie takich twardych, plaskich brzuchow jak np. u wokalistki No Doubt czy chociazby Christiny Aguilery. - Alicja Walczak z pierwszej edycji Big Brothera (byla po prostu piekna,0) I na tym zakoncze, bo doznalam zaniku pamieci... Hmm... Jak sobie przypomne nazwiska kobiet, ktore mi sie podobaja (bo na pewno takie sa!!!,0), to dopisze... :,0),0),0),0),0),0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kaczuszka | 2002.03.18 21:06:44 Wiesz, co Mader? Kazdemu podoba sie co innego- troche tolerancji. A swoja drogra, kto mowi o silikonach? Mnie nie podoba sie Britney ze wzgledu na silikony!!! Poza tym czy zwrociles, kotku, uwage na cala reszte moich typow? :->>. mader | 2002.03.18 01:40:13 Pozwolę się wtrącić - nie wiem, co wy widzicie w silikonowatych paskudztwach. Mi się podobają wyłącznie ładne, ale zwyczajne, szare dziewczyny. Ot i tyle. kaczuszka | 2002.03.16 14:33:28 Bardzo podobala mi sie Shirley McLaine w mlodosci. Uwazam, ze byla sliczna. Ach, no i rzecz jasna- slodka Debra Winger. Ma w sobie cos. Ale chyba tylko w "Czulych slowkach". Poza tym podoba mi sie Kayah. I nie przeszkasza mi jej nos. Ma swoj urok. Kayah ma piekne oczy, moim zdaniem. I strasznie cieply glos. :) chynaa | 2002.03.16 04:55:34 Są dwie przepiękne kobiety na tym świecie. Tanita Tikaram. Sharleen Spiteri (Texas). No odjazd. A dalej w pamięci już mi się szukać nie chce. Te są "pewne". kaczuszka | 2002.03.16 01:50:09 To wszystko to doprawdy rzecz gustu. Mnie sie akurat Jennifer nie podoba- chociaz nie jest brzydka. Mumiku, Alicja nie byla pewna siebie. Ona, jak na taka urode, byla bardzo skromna. Duzo bardziej od przecietnej Moniki Sewiolo. Ale niewazne- nie bedziemy sie klocic, kto jest ladniejszy, bo nie dojdziemy do porozumienia. To rzecz gustu. mimbla | 2002.03.15 21:58:40 nie zgodze sie tak do konca. z piosenkarek najladniejsza jest Jennifer. i nie tylko ja tak uwazam. nie dosc, ze ladna, to jeszcze zgrabna, apetyczna latynoska, ma czym oddychac i ma na czym siedziec. ubiera sie swietnie, jest bardzo kobieca, a jednoczesnie nie tak wulgarna, jak Britney (patrz spodnie ponizej bioder). Jenny na prezydenta!! ;)) mumik | 2002.03.15 20:26:56 Aha - i Sharon Stone mimo swej urody nie ma w swym wyglądzie cech charakterystycznych dla wyglądu osoby dominującej (takich jakie ma np. Alicja, Kylie, czy Britney) i to jest jej główny plus. mumik | 2002.03.15 20:25:07 Alicja mi się wyjątkowo nie podobała - chuda, koścista, z jakąś taką nieprzyjazną twarzą i odpychającym, nieco chrypiącym głosem. W dodatku pewna siebie (w sensie "po trupach"), co odbiera kobiecie wszelki wdzięk a co jest widoczne także w wyglądzie. A z wymienionych bardzo mi się podoba Sharon Stone. I zgadzam się, że to nie chodzi o sam wygląd, ale o to, co się z nim robi. Mimika, sposób poruszania się - to też jest element wyglądu, ale właśnie to często najbardziej decyduje o atrakcyjności i seksowności. Wmso. galaxy | 2002.03.15 18:09:11 eee, Kaczuszko, wcale nie wyszło na to, że lubisz plastikowe blond-lale. Z tą Pamelą to żartowałam absolutnie nie z powodu pań, które wymieniłaś. I z tego samego powodu co Ty jej nie lubię :) Poza tym ani Nicole Kidman, ani Sharon Stone, ani tym bardzie Sandra Bullock nie są plastikowymi lalami. Co do Britney zgadzam się z Tobą częściowo - ma coś w sobie, coś sympatycznego. Mi się też podoba, chociaż Catherine jednak bardziej, jest według mnie bardziej stylowa. Ale muszę pomyslec nad nazwiskami - mam kompletną pustkę w głowie... kaczuszka | 2002.03.15 17:23:04 Vertigo: nie obraze sie, bo to Twoj pomysl! :)))) Galaxy: nie przesadzajmy z ta Pamela. :) Pamela nie podoba mi sie wybitnie, ale dlatego, ze jest do konca sztuczna. A Britney jest ladna- moze sie podobac lub nie- ale jej urodzie nie mozna przeczyc. Wiekszosc osob jej nie lubi, bo jest pusta (juz na pierwszy rzut oka). I ja jej nie lubie. Co nie wyklucza faktu, ze jest ladna. Tak, Anna Dymna tez jest piekna kobieta. I Catherine Zeta-Johnes takze, chociaz akurat ona nie wzbudza we mnie jakichs "ochow" i "achow". A swoja droga, musze naprawde pomyslec nad nazwiskami, bo... wyszlo na to, ze lubie plastikowe lalki Barbie. vertigo | 2002.03.15 15:09:09 W sumie ja mam chyba inny gust, jesli chodzi o kobiety :))) Tez machne u siebie taka liste, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz za kopiowanie pomyslu :) galaxy | 2002.03.15 14:27:14 Pamela Anderson...? ;D Żartuję oczywiście, no ale komuś się pewnie podoba... Ale jak dla mnie to piękna jest Catherine Zeta-Jones. Ale uważam też, że pięknie wygląda Anna Dymna w "Siedlisku" - bardzo kobieco... I też jakoś mam zanik pamięci - nie mogę sobie przypomnieć nazwisk... :P |