Wpis który komentujesz: | i juz po zabiegu. Liczydelko pokazuje -3,4. W domu jest posprzatane, zona myje sie w lazience, a Jacek w necie... tylko jakos pifa brak :-P A wrazenia z soboty? Super. W urzedzie pelna koncentracja, podpis zlozony, masa zyczen i kwiatowq przyjeta, wiecej rzeczy nie pamietam... bylem jak w transie :-,0),0),0) a wesele? Marzenie. Poprawiny jeszcze lepsze. W domu bulismy ok. szostej rano. W zyciu nidgy tak sie nie wybawilem :-,0),0),0) A teraz spadam, bo moje Malenstwo juz konczy, i zaraz ja biegne sie myc. ===== |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
masklin | 2002.04.26 02:06:39 SQN - naprawde nie ma sprawy. I czekam na pifko u Grzesia :-) Zbirkos - wiem, ze moze moje poczatki troche zajezdzaja pantoflem, ale tak kochana osobe mozna tylko noscic caly czas na rekach :-) sqn | 2002.04.25 11:43:08 zbirkos: noo ale panto flasz ;) masklin: poważnie - wielkie dzięki WAM za wyrozumiałość - okazji do spotkania u Grzesia z pewnością nie przegapię - Tysia mówiła na IRC-u że się obrazisz - myślałem że tak jest faktycznie - jeszcze raz THX zbirkos | 2002.04.24 04:32:55 Hehe liczydelko wskazuje taki maly minusik, a juz widac poczatki oznak trzymania pod pantoflem hiehiehie :)))) |