Wpis który komentujesz: | xxx Staruszka . czerwiec , 2002 TG xxx Dziś przyglądałem się staremu człowiekowi. Szła dzielnie w tłoku... ściskała reklamówkę... Patrzyła nieufnie wokół siebie Obcy świat ją otaczał Obcy i złowrogi. Widać, że wiele przeszła Że nie tak wyobrażała sobie swoją starość... Wokół niej ryk samochodów Skręcający z hukiem tramwaj Na niebie samolot zamiast ptaków Ludzie zabiegani,spoceni pospiesznie dążący donikąd Tylko ja szedłem powoli... Jak ona - samotnie Jak ona - nieufnie Jak ona - zasmucony Jak Ja – szukając sensu... Może myślała o czasach spokojniejszych Może o swej minionej młodość Może o strachu przed nieuniknionym Może .... o mnie... Co pomyślała zerkając na mnie? Czemu nie pasuję do otoczenia...? Czemu jej się przyglądam spokojnie...? Czy zazdrościła mi wieku mojego...? Czy uznała za dziwaka kolejnego...? Zapobiegawczo jednak Ścisnęła swój skarb Z reklamówki wystawał chleb... TG *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
skakanka | 2002.07.10 02:09:16 noo fever | 2002.06.18 14:41:35 Jestem oczarowana... nocnalilia | 2002.06.12 08:35:09 hmm zajebiste, szczegolnie czesc "Na niebie samolot zamiast ptaków " pozdro eia | 2002.06.10 23:07:43 widzialam w niedziele staruszke lezala w czarnym worku na ulicy, tylko nogi bylo widac, obok krecili sie policjanci, cos tam mierzyli, cos mowili... nie lubie ludzi w workach, bardzo nie lubie lavinia | 2002.06.08 10:50:05 taka starosc jest straszna..... To juz nie wiem, czy nie lepiej zawolac Twojego Mareczka z tym granatem.....?:-) Jednak. Poza tym - cos smutny's ostatnio?? Hmm..... Ksiazka czeka, pogadac bylby czas, nie? Nie bojsja - chomika oszczedze.:-))) |