Wpis który komentujesz: | Cudowny rodzaj zmeczenia.... Ręce - bolą od grania w siatkę, nogi od "dwunocnych" tanecznych szalenstw na parkiecie a brzuch od śmiechu.:-,0),0),0),0),0) Chlopaki maja takie "wejscia", ze naprawde - przepona pracuje w wersji turbo. Dzis w drodze powrotnej zatrzymalismy sie na obiadek i jak sie "caly autokar wysypal" to Pani w zajezdzie z radosnym blyskiem w oku tanczyla, ze ho, ho, ho...... A my - w szampanskich nastrojach, po lekkim dopingu...... No, zapomina sie wtedy o wszystkich "filozoficznych" rozmyslaniach nad "marnoscią żywota tego"...:-,0),0),0),0) Srednia wieku ok 35, zmeczeni grą w pelnym sloncu przez caly wczorajszy dzien, ale - te niepowtarzalne humory! Warto sie pomeczyc, zeby to przezyc.:-,0),0),0),0),0),0)Uffff..... Od tyyyyyyylu lat juz jezdze na te zawody z nasza wiara i zawsze jest tak samo fajnie. A co roku mowie sobie - koniec. To juz ostatni raz. Niech mlodziez sie teraz wykaze. No, ale mlodziez teraz ma w szkole 1000 godzin lekcji religii i dwie WF-u. Więc - nic małolaty nie potrafią. A najwazniejsze - nie chce im sie. Nie wyrabia teraz szkola zaciecia do sportu. Kosz, pilka reczna, siatka.....SKS-y popoludniami.....Turnieje miedzyszkolne, zawody... Eeeeh....... łza sie w oku kręci. Ide odpoczac. :-,0) Milego popoludnia.:-,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lavinia | 2002.06.24 20:14:05 basiek.....Podnioslas mnie na duchu! Dzieki!:-)))) Buźka:-) basiek | 2002.06.24 19:28:13 Oj, jeszcze sie zalapalam na czasy SKS-u itp. rewelacja!:)))))) Ale pociesze Cie, ze niektora mlodziez tez potrafi i chce jej sie:) POzdrowionka |