sun
komentarze
Wpis który komentujesz:

O marzeniach...
... niewiem jak to sie dzieje..
...same sie spelniaja - wszystkie po kolei...
...najpierw komputer byl w sferze marzen.. bo niby skad bym miala na to pieniadze wziąść?
Potem przyjechal wujek - juz wtedy byl ciężko chory i myslal jak tu nam dogodzic... w ciagu miesiaca dostalismy sprzet o ktorym moglam pomarzyc...
..potem net... przy okazji zakladania telewizji, ale skad by tu wziasc na zalozenie? i pojawila sie babcia... bo czytala gdzies ze w internecie sie mozna uczyc...:,0)

a teraz? hmm... Paryż.. nie dla samego Paryza tylko dla Luwru bo zawsze sobie chcialam na Monalise popatrzyc z bliska i zwinac dla siebie:,0),0),0)
Wyjezdzam 1 sierpnia na 6 dni:,0) za darmo.. ! ot, taki konkurs wygrany przypadkiem...:,0),0),0)
juz sie nie moge doczekac.. wlasnie do mnie dotarlo ze jade..:,0),0),0).
...wiec zbieram zamówienia co Wam poprzywozic z tego Paryza...:,0)(śrubka z wiezy Eifla z góry odpada - bo kumpel juz probowal:,0):,0),0)
...ja sobie na pewno przywioze perfumy..(taka malutka słabostka kobieca....,0) tym bardziej ze moj Kenzo juz sie konczy..:,0)
..obiecuje po powrocie wrzucic tu jakies zdjecia (niezbyt wyrazne...:P,0)...:,0)
..a na razie zostalo mi jeszcze 21 dni do wyjazdu...
..nastawiam sie psychicznie:,0),0),0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
lavinia | 2002.07.10 21:47:52

Ja mialam tam jechac 2 lata temu i w ostatniej chwili cos nie wypalilo..:-((( Ale - z tego co piszesz-wnosze, ze mam jeszcze szanse..... Marzenia sie spelniaja....(czasem)..:-)))) Ciesze sie razem z Toba!:-)))

sun | 2002.07.10 21:42:25

Galaxy- upss pomylilam sie troszeczke w ksywce...

sun | 2002.07.10 21:40:05

Gaxsy - dobrze wiedziec:))) bede wiedziala na co czekac..

ndw | 2002.07.10 21:26:28

hym to chyba dobrze...marzenia sa po to by sie spelnialy:]]]]

galaxy | 2002.07.10 20:31:11

aaale fajnie. Ja raz tylko wygralam koszulke, zadnej wycieczki... W Paryzu bylam, pieknie... Najbardziej utkwiła mi w pamięci Bazylika Świętego Serca i muzyka, którą tam usłyszałam... Do tej pory wywołuje dreszcze...