Wpis który komentujesz: | cały dzień czułam ściskanie w środku, które nie pozwalało na nic ... nie mogłam znaleźć sobie miejsca .. czy czegoś nie zapomniałam ??? a ON - moje ŻYWE SREBRO uśmiechnięty ... radosny ... i słowa - mamo ... nie martw się ... wiem ... ale jak uwolnić się od strachu, przecież nie będę mogła czuwać nad NIM tak strasznie się BOJĘ ten dotyk przeżyć jakie doświadczył... Boże ... czuwaj nad NIM! uściski .. buziaczki .. - kocham CIĘ SYNKU ! dbaj o siebie .. - i ja ciebie kochana mamo .. nie martw się ... zadzwonisz ??? - tak ... pa .... i pojechał ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bogdanbsz | 2002.07.20 12:31:39 i jak teraz zamopoczucie ? thomas | 2002.07.19 00:47:31 Ten Ktoś tam na górze na pewno się Twym Skarbem doskonale zaopiekuje ;) Nic się nie martw ;) aaaa i jeszcze jedno: nie dzwoń do niego zbyt często bo będzie miał "obciach" u kumpli ;). Mały rośnie i zanim się obejrzysz, będziesz się zastanawiać czy aby ta "laska", którą przyprowadzi będzie się nadawała na synową ;)) sun | 2002.07.18 22:47:48 hmm:))... bedzie dobrze... troszke tesknoty nikomu duzej krzywdy nie zrobilo.. bedzie dobrze.. |