Wpis który komentujesz: | mam dolek. Cala ta sytuacja z Anka i piotrkiem jakos mnie doluje... a jesli do tego dodac kombinacje alpejskie z wyjazdem w gory i atmosfere z pracy... ech, nic mi sie nie chce.... ===== |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sun | 2002.08.09 13:45:13 Okropne sa takie sytuacje... ale powolutku wszystko sie pouklada jak puzle.. albo na ich kozysc.. albo juz na zawsze zgubia pare klockow... Ty mozesz tylko pokazac ze jestes z nimi na dobre i zle... reszta ich wyborem... smutno.. masklin | 2002.08.09 01:37:30 dzieki Czarna za pocieszenie. Wiem ze sie jakos ulozy, ale naprawde jest mi smutno jak rozpada sie moj wzor zwiazku... Bylem z nimi od samego poczatku ich bycia razem. Kilka lat mieszkalem z nimi i teraz to sie rozpadlo.... to juz drugi rozwod w moim zyciu. Ile mozna? czarna | 2002.08.08 21:16:32 nie doluj sie Misiaq...... na pewno sie wszystko jakos ulozy;]] |