15:30 / 02.09.2002 link komentarz (5) |
Juz po rozpoczeciu roku. Nie bylo tak zle. Standardowo czarna krotka spodniczka i ladna bluzeczka. Duzo znajomych twarzy i ogolnie milo. Pozniej szybki plan, nowy kolega w klasie (nie zdal i przeniesli go nizej,0). Nastepnie szybka decyzja i wyjscie do baru, pozniej zmiana na pizzerie. Kolezanka upila sie dwoma piwami i musielismy odprowadzac ja do domu. Tak, troche hardkorowo. Dobry nastroj mimo tego, ze sie znowu zaczyna. Zmiana paru nauczycieli, miejmy nadzieje, ze wyjdzie na lepsze. |