15:52 / 05.09.2002 link komentarz (5) | dalem sobie wczoraj w palnik
jak za starych lat
i wcale nie było dobrze
przylazł jaki¶ gburowaty policjant i musialem zebrac sie w sobie zeby go nie jebnac w czerep
palant mial jakies obiekcje co do inteligencji towarzystwa sugerujac ze i tak nie skonczymy studiow i bedziemy kacapami...
powiedzialem ze jak nie skoncze studiow to zostane policjantem i to przeroslo jego percepcje bo zamilkł.
uderzanie w gaz to juz chyba przeszlosc...
moglem sobie pokonwersowac z mala a zwyczajnie zdechlem na podlodze. ech...
tak. ten etap mam zdecydowanie za soba.
niech zyje mleko i coca cola....
(i ty browarku...,0) |