01:57 / 13.09.2002 link komentarz (6) | Maria Luiza O Twarzy Dziecka Ramirez była zaniepokojona w La Paz. Była zaniepokojona, bo wielokrotnie wpadała do Kadyksu, wpadała zobaczyć przyobiecane DwaSłońcaNad, ale nigdy nie mogła zastać Jose. Pukała, dzwoniła, odjeżdżała, wracała, pukała. Po Jose ani śladu. Nawet wstąpiła piętro wyżej, do Starej Marii. Maria też nie wiedziała, gdzie jest Jose, ale nie zaprzątało jej to głowy, bo Maria wiedziała, bo Marii Jose powiedział i Maria powiedziała dziuewczynie z La Paz, że Jose Rodriguez Montoya dostał robotę. Jose Rodriguez Montoya poszedł do roboty. Jose pracował nad Wielkim Milczeniem.
- Dlatego go ciężko zastać - mówiła sąsiadka - Cięzko go zastać, bo jest w pracy.
. |