eskaubei // odwiedzony 549137 razy // [nlog/zabity w cieniu neonów/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1922 sztuk)
03:18 / 16.09.2002
link
komentarz (0)
Przez ostatni tydzien wiele się zdarzyło. Na weselu Banana było kozacko. Skułem się i dobrze się bawiłem ;,0)
Ironia losu bo 3 dni pozniej juz jechalem na pogrzeb cioci :(
Kupiłem sobie the best of Szwagierkolaska. Te numery mają taki klimat że szok. Pijackie przedwojenne piosenki z charakterem. Potem majmen Ciurkiss wygrzebał mi w domu wśród staroci 2 kasety Grzesiuka i mogłem skonfrontować współczesne wersje z oryginałami. Oryginały są z pewnością bardziej ubogie muzycznie i gorsze jakościowo ale bez nich nie było by współczesnych.
W sobote biba u Zynia i moje postanowienie na drugi dzień: "NIGDY WIĘCEJ ROYALA !!!" także skutki mozna sobie mniej więcej wyobrazić.
Czillout na drugi dzień. Obejżałem po raz któryś klasyk filmowy "Nietyklani" z Kevinem Costnerem, Shonem Connery i Robertem De Niro. Potem patrzyłem jak Darek Michalczewski po raz 47 schodzi z ringu niepokonany aczkolwiek po pierwszej rundzie było cięzko.
Dzisiaj znowu sportowe emocje. WŁOSZKI MISTRZYNIAMI ŚWIATA W SIATKÓWCE !!! Emocjonujący 5-setowy mecz. Wreszcie wygrał ktoś za kim trzymam ;,0)
A i wieczorem jadłem kozacką sałatkę !!!
Ide zaraz poczytac po raz drugi "Mistrza i Małgorzatę" Behemot znowu mnie rozbroi.