17:50 / 16.09.2002 link komentarz (1) | kiedys w pamiętniku miałam wklejoną kopertę do której wkładałam listy... nie te otrzyman, nie copie wysłanych... ale listy NIEWYSŁANE. Pisałam w takim liście wszytsko, wszystko co chciałabym powiedzieć, wylewałam mase uczuć na papier i tworzyłam z nich litery, słowa, zdania... przychodziło to łatwo bo byłam bezpieczna, ten list i tak nie miał trafić w ręce adresata...
Drogi Łukaszu.
Śmieszny początek, tak naprawde zastanawiam się czy jesteś dlamnie drogi... może nagłówek "kochany Łukaszu" byłby na miejscu? a może poprostu ... wiem jak zacznę...
Łukaszu.
...nie wiem co napisać...
|