23:25 / 18.09.2002 link komentarz (2) | Nie moglam sie rano obudzic. Powital mnie deszcz i wiatr.. szarosc tez. Trzy godziny pozniej nadal spalam na stojaco. Za pozno chodze spac. Zdecydowanie za pozno.
Wczoraj dorwalam katalog z calkiem calkiem.. bielizna... tylko ze nie wszystkie fasony mieli, albo nie bylo rozmiaru, albo koloru. Musze poczekac troche na dostawe. A w ogole to nie zauwazylam zeby mieli cos w bordo... szkoda...
Swiat jest niewierny
Wiosna przyszla niespodzianie
Zerwala z ziemi biala sniegu pierzyne
Rozsunela chmur firanki
Wpuscila slonce pod zaspane powieki
A swiat by sie przypodobac
Wiosnie
Caly zwinal sie w zielen
Zielen
Swiat w uczuciach staly nie jest
Wkrotce zdradzil Wiosne
Z ognistym kochankiem
Kochanek mial na imie Lato
Ziemi zasychalo z rozkoszy w gardl;e...
A swiat by sie przypodobac
Latu
Nosil suknie w kwiaty
Kwiaty
Wystrojona w brazy pieknosc
Nadeszla pewnym krokiem od strony lasu
"Witaj swiecie jestem Jesien"
Rzekla kladac reke na jego kroczu
A swiat by sie przypodobac
Rudej
Kazal usunac sie Latu
Latu
Jak ja
Jak Ty
Jak my
Swiat jest niewierny
Slowa:Katarzyna Nosowska
Muzyka i wykonanie:Justyna Steczkowska
Tak jakos skojarzylo mi sie z ta bielizna... a w ogole to lazi mi to ostatnio po glowie... i oczywiscie BAJM jak zwykle, ale i tez kilka innych roznych..
Odbija mi na starosc... w sobote z Ryba szukalysmy kobiety do trojkata. W koncu znalazlysmy, ale i tak nic z tego nie wyszlo. Cala ekipa miala z nas [z Ryby i ze mnie] niezly ubaw, a niektore babolce nawet sie przylaczyly... A kobieta.. hmm.. buzka przecietna, figurka nawet nawet... [:,0),0),0),0),0)].. i... miala cos w sobie... ale imienia juz nie pamietam... za to pamietam inne imie i inna twarz.. i... ech... rozmarzylam sie...
Zastanawiam sie czy pisanie/prowadzenie nloga to nie swego rodzaju ekshibicjonizm. [Ze ja tez nie mam innyc problemow]. Pisze co mi slina na palce przyniesie i odkrywam siebie w pewnym sensie. Moze to juz nalezy leczyc..? Ale po co. Przeciez na to sie nie umiera, ani to nikomu nie zagraza. Poza mna sama. Zalety? Nie dorwie sie do tego starsze/mlodsze rodzenstwo, nie przeczytaja przez przypadek rodzice. Zawsze mozna zalozyc blokade... W razie potrzeby cos wykasowac, zmienic itd itd... nlog nie splonie, nie zaleje sie kawa.. ble ble ble.. najwyrazniej mi sie nudzi bo zaczynam pisac bez wiekszego sensu, a raczej wg zasady ze liczy sie ilosc a nie jakosc...
&& |