Ehhh ale nudy dzis byly na tym olewnictwie. Ale jeszcze tylko angol, zaalatwinie sprawy odprobienia WFu na Aikido i wolne. Dzis sie chyba nie spotkam z Anna, ostatnio coraz rzadziej sie widzimy, nie wiem moze to i dobre, moze i zle nie wiem, Anna jest ostatnio chyba przmeczona albo ma jakies dziwne humory, moze samootnosc okaze sie byc lekarstwem, chociaz z drugiej strony, a z reszta nevermind, znowu sie bede denerowal nie potrzebnie, a przeciez Kierownik Lodowiska powinien unikac poslizgniec :,0),0),0),0),0),0),0)
Nlog znowu sie cusik sypie, ludzie narzekaja ale co zrobic. Dzis chyba po powrocie do domu zajme sie troche webdizajnem bo trzebaby nadrobic zaleglosci.
Wczoraj udalo mi sie wnerwic jakas babe na promocji Coca-Coli w Tesco :,0),0),0),0),0),0)
Przechodzimy z mama, a baba tekst: "Dziendobry, czy zechcialby Pan moze kup...". Nie nie chce niczego kupic, a czy pani wie, ze Cola jest nie zdrowa ? Baba na to: ale ja sie Pana nie pytam czy jest zdrowa czy nie, riposta byla szybka i soczysta: No wiem, ale widze, ze Pani jakas taka blondynka jeszcze dodatkowo po solarium, ja tylko chcialem grzecznie pania uswiadomic. Baba sie peszy widzi, ze mam sok w koszyku. A Pan mysli, ze ten sok jest zdrowszy od Coli, mowie zdrowszy to moze i jest, a nawet jesli nie, to zadna blondynka nie namawiala mnie do jego zakupu.
:,0),0),0),0),0),0),0),0) Alez ja lubie denerwowac ludzi, KIEROWNIK LODOWISKA rulez :,0),0),0),0)
Wczoraj na uczelni wypatrywalem T. ale cos go nie bylo - dziwne...
Heh jutro moze cos napisze, by sie odprezyc :,0),0),0) czyt. narobie malego smrodu ale coz, czasami trzeba :,0),0),0),0) znowu miarka sie przebiera, a moze ja mam dzis jakis zwalone dzien dzisiaj, hmm tak czy inaczej narazie nvermind.
|