bywam: nanaki dora2 lissan_algaib irish_coffe cichy13 -- milczekbunny@ftv.pl -- n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2002.11.13 23:48:01
link
komentarz (3)
poczulem strach
gdy przyjechalem do Lodzi probowalem zagadac misia
troche sie zirytowal, a rano powiedzial, ze robiac szum nie zaglusze strachu; wyjal karte intuicji, a na niej bylo napisane: Nie boj sie bac
boje sie
moze to przez to, ze za niecale 12 godzin mam kolokwium, do ktorego jeszcze sie nie uczylem
dzis kolejna osoba powiedziala mi: jestes zdolny, ale Ci sie nie chce uczyc; moglbys bez problemu miec stypendium
widze, ze Nanaki tez napisal, ze sie boi
wszyscy sie boimy
lek towazyszy niemal kazdemu zdolnemu kochac czlowiekowi
stanowi druga strone milosci
by sie go pozbyc musimy bardziej kochac i miec ufnosc do losu, do absolutu, czy jak to sobie nazwiemy
im nasza milosc bedzie doskonalsza tym mniej leku bedziemy odczuwac
przywiazany jestem do swojego zycia, mozna w uproszczeniu powiedziec, ze je kocham
podobnie jest ze szkola, rodzina, przyjaciolmi, zdrowiem i pieniedzmi
gdyby moja milosc byla doskonala nie czulbym leku
gdybym potrafil ufac w pelni swoja moca zmienialbym swiat
poniewaz nie jestem oswiecony czuje lek
sprobuje przeksztalcic go na pozytywna wartosc stresu; poszukam motywacji i zaczne sie uczyc; zalicze jutro kolokwium i sie odpreze