Nie wiem dlaczego ale dzis dopadly mnie jakies dziwne mysli w drodze na uczelni, czy z uczelni do domu, mniejsza o to, uzmyslowilem sobie, ze mam juz prawie 21 lat, a co za tym idzie jestem juz trochu stary. To znaczy iles tam tych wiosenek juz minelo. Narazie tak patrzac przyszlosciowo na moje zycie, to te 21 lat, to jest jakies 20 - 30 % z tego co pozyje, ale hmm jak bede kolo 50 to pewnie bede myslal, ze te 21 lat to moze jeszcze mi zycia zostanie.
Dziwna sprawa, nigdy wczesniej jakos takie mysli mnie nie dopadaly, a tu prosze... ciekawostka.
|