21:33 / 23.11.2002 link komentarz (0) |
Dobry dzien. Duzo edukacji, szczegolnie jezykowej, starcie nasta versus sklepy (niestety 0:1,0), spotkanie paru znajomych na miescie, towarzysz sklepowy i jakas starsza babka, ktora podeszla do mnie i zaczela krzyczec: "szatan, diabel".
Ferie juz prawie zaplanowane. Moze chce ktos jechac?
Skleroza, gadanie glupot, ciagla 'glupawka' to ostatnio ja. "Elo, jestem Aga, tak, ta nasta z netu, zapoznajmy sie." Hahaha...
|