03:05 / 24.11.2002 link komentarz (0) | smooth intro (santana,0) mam wyszlifowane na cacy.
whiskey in the jar tez.
oraz soloweczke master of puppets.
mysle ze niezle jak na poczatek...
bede sie rozwijal..
a teraz sie zwijam.
pora na dobranoc bo juz ksiezyc swieci.
teraz popracuje nad tym.
p.s. bez wzgledu na okolicznosci, slabosci i przeciwnosci losu, pokim mlody i piekny nie mam zamiaru rezygnowac z marzen. nie mam tez zamiaru przestac byc mlody i piekny. nigdy. a wiesz co to znaczy???
bedziesz facetem walnietego muzyka lub niespelnionego artysty. albo jego marzeniem do grobowej deski.
p.s.2. nawet sie nie zloszcze ze cos tam sie posypalo w twoim kompie. dzis i tak mielismy siebie najwiecej od dawna. moze to dobry znak na kolejne wieczory. razem osobno. mo(r,0)ze. pierdolony ocean. |