2002.12.02 07:16:03 link komentarz (0) |
...po niedzieli... ...5:20 - Wpadłam w zaspę przy pracy...bez sensu - odgarniaja snieg, i wjechac na parking spokojnie nie mozna...Jaki¶ dobry człowiek zatrzymał się i pomógł... ...Weekend min±ł baaaardzo pracowicie w Białymstoku. Oczywiscie niedzielne wykłady troszkę sobie poskracałam i w gruncie rzeczy byłam tylko na dwóch, no ale...byłam... ...Wczoraj natomiast wracałam do domku....oj....te drogi. Jechałam tylko 2 godziny:,0),0),0)...No cóż muszę skombinowac chyba opony:,0). Tylko mam dylemat pewien. Jeżeli kupię nowe auto...nevermind...pora na ¶niadanko w pracy:,0)... ...aha...jestem zadowolona z czego¶...Jak narazie do¶ć mocno:,0)... ...dzi¶ muszę zadzwonić do kadr... |