Uff meczacy i jakis dziwny dzien. Pare godzinek prac nad chatem na nlogu, jutro dalsza czesc zabawy.
Jak wstaje to najczesciej mam dobry humor, a pod wieczor, hmmm... tak jakos do bani, zreszta olac to.
Jutro kolo z angola i trzeba sie troche pouczyc.
|