Dzis jakis meczacy dzien. Kolosik na uczelni jakos tak sobie. Niezbyt mile wiadomosci jesli chodzi o egzamin z zarzadzania przedsiebiorstwem, coz bedzie trzeba zakuc troche wiedzy :,0)
Male zakupy w Macro. Ogolnie cos nie wyspany chodze, jakies pierdoly mi sie w noca snia, spie okolo 8 godzin ale to chyba za malo jak dla mnie i ciagle senny jestem, chyba zaraz jakies piwko wypije dla wyluzowania sie :,0)
Kolega ma Matrixa II na ftpie ale chce isc na to do kina, tylko szukam najpierw chetnej osoby, bo samemu mi sie nie chce isc.
|