Uhh nie ma to jak 13 godzind obrego snu. To nic , ze snily mi sie pierdoly - jakis facet sie powiesil na drzewie kolo mojego domu jednym slowem sen fajny. Aha jeszcze zapomnialem o rodzacej kobiecie na chodniku i o plywaniu w jakims gigantycznym basenie :,0)
Mialem wstac o 9.00 i jechac na uczelnie do biblioteki ale to olalem i pojade jutro bo jutro tez jest otwarta.
A dzis normalny dzionek, sloneczko swieci za oknem, a ja dzis musze zalatwic kilka drobnych spraw, wiec pogoda naj i w ogole :,0)
|