No i z planow na dzien dzisiejszy troche nici :( wiec musze cos innego sobie zaplanowac na wieczor by nie siedziec w domku. Chyba jednak bede skazany na sukces i wybiore sie na spotkanie P.R.G-S chociaz prawde mowiac nie lubie spotkan, gdzie siedzac w dosc sporym gronie trzeba krzyczec by powiedziec cos osobie siedzacej po przeciwnej stronie stolika. Ale coz taki jest urok spotkan tzw. "spedow" czyli 20+ osob. No ale coz takie zycie :,0),0)
Dobrze, ze chociaz jakas lepsza pogoda za oknem jest i ze juz nie kapie deszczyk :,0)
|