14:38 / 01.07.2003 link komentarz (3) | A wczoraj bylem na piwie. Doznania bardziej pozytywne niz by sie mozna bylo spodziewac. W ogole to od dzis mam wakacyjna panne ;-,0) I nie wiem, czy smiac sie, czy plakac. Jest to swego rodzaju eksperyment. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mamy takze szefa od marketingu, ktorego celem jest zrobienie jak najszerszego rozglosu naszej zesparowanej parze. Acha.. nie mylic "miec panne" z byc zakochanym ;-P Tak wiem, tajemniczo to brzmi.
A za jakies dwie godzinki pojezdze sobie na rowerze. Jak pogoda sie nie zepsuje... |