23:34 / 10.08.2003 link komentarz (0) | Dzień jakoś tak lewo mi zszedł.Od rana az do godziny hm 17:00 pociskałam w Simsów.Miałam już fajnie odjebaną chate, ale psikus bo zapomniałam zapisać:,0)
Potem koło 18:00 w końcu sie ubrałam i przyjechał po mnie misiek.Przez całe miasto do niego, a potem do mojego brata. No i fajnie było.Jeszcze tylko dwa dni i wyjazd:,0) |