14:05 / 17.08.2003 link komentarz (0) | Przedpołudnie pod znakiem naprawy malucha. Dalej nie chodzi jak trzeba. Coś nie tak z gaźniekiem. Jeszcze pedał gazu przestał odskakiwać w czasie jazdy.
Deobe ucieszył się z naszego muzycznego prezentu. Ja też się ciesze. Gorzej ze zbliżającymi się nagrywkami. Nie mamy mikrofonu. Potrzebny nam naprawdę dobry majk. Musimy się uwinąć najpóźniej do 10 września a najlepiej do końca sierpnia z 3 kawałkami. Tempo tempo !!! |