10:12 / 28.08.2003 link komentarz (0) | Nie wiem czy to co robię ma sens. Ale czy wszystko musi go mieć...?
Biegnę przed siebie z zamkniętymi oczami, by nie widzieć tej rozpętanej burzy.
Coraz częściej zastanawiam się czy dobrze robię. Cały czas trwa we mnie wojna między rozumem a sercem.
I oczywiście każdemu muszę coś udowadniać. Nawet sobie. Są takie chwile kiedy trzęsą mi się ręce, nogi mam jak z waty i zapominam języka w gębie. Taka cholerna wewnętrzna blokada, a poźniej wszechobecne wkurwienie.
Spierdoliłam.
Nie wiem czemu tak się dzieje. Kiedyś tego nie było. Brnęłam przed siebie omijając przeszkody. Teraz tego nie potrafię i potykam się na najmniejszych :(
Boję się odrzucenia. Nie przeszkadzało mi to, że byłam czy bywałam sama - z wyboru. A teraz? Dziesięc razy zastanowię się nim coś zrobię i okazja na cokolwiek przechodzi mi koło nosa...
|