2lazy2die // odwiedzony 574256 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
02:54 / 31.08.2003
link
komentarz (1)
Jose Rodriguez Montoya wszedł bezbuty na plażę, pełną ludzi plazę tuż przy porcie w Kadyksie. Ludzie się nawet do siebie przytulali, tak była pełna plaża w Kadyksie.
I Jose zapytał pierwszą przypiaszczystą parę, parę pewno kochanków, bo leżeli bliżej siebie niż inni. Zapytał: - Przepraszam, przepraszam bardzo, bo ja, proszę państewa, bo ja przyniosłem barykadę. Czy mogę ją zbudować dziś i tutaj? Moją barykadę?
A potem dodał uż od siebie i właściwie tylko do siebie: - Bo ja bym zbudował barykadę,by na barykadach walka trwa.


.