21:49 / 31.08.2003 link komentarz (0) | Nie pisalem chwile ... to normalne ze mi sie po jakims czasie nie chce ... ale pozniej nadrabiam ...
W Radawie bylo luz ... moze innym razem cos skrobne ...
Dzisiejszy dzien mnie wkurwil ... ale teraz wychodze lyknac piwko na lekarstwo ...
Jak to jest ze ostatnio mialem mase dni kiedy mialem cholerna ochote zostac w domu i nigdzie nie wychodzic ... a akurat dzisiaj w dzien kiedy mnie w domu szlag trafia notorycznie siedzie do 22 ... do tego bez cygarow (wykombinowalem pol godz. temu nedzne LM super lighty,0) ... Pech czy moj len - nie chcialo mi sie ruszyc zeby pojechac z kumplami gdzies ... whateva ...
C ya ! |