Dziwne beda wieczory i noce, gdzies myslami jestem daleko, nie moge jednoznacznie stwierdzic czy teraz czesciej spogladam w przyszlosc czy w przeszlosc.
Wczoraj byla rocznia smierci mojego dziadka, to juz 9 lat, czas bardzo szybko leci, dziwne... dopiero teraz uswiadomilem sobie wiele rzeczy, chyba doroslem do pewnych spraw, dawniej zachowanie dziadka bylo dla mnie kompletnie nie zrozumiale, teraz jest czyste i klarnowne.
Pare godzin temu ktos mnie zapytal czy jest mi smutno, prawde mowiac tak, dziwne byloby gdyby mi nie bylo smutno.
Pies mi sie kreci po pokoju, wlasnie polozyl sie i wlozyl lapy do mojego plecaka, nie wiem po co, moze mu zimno jest :,0) Chodzi po pokoju, ziewa i nadstawia sie by go drapac za uchem :,0) Pies to jest wspaniale stworzenie, zawsze sie cieszy na moj widok, od samego poczatku kiedy jest z nami, az po sam koniec, zawsze sie bedzie cieszyl, obojetnie czy nie wiem pokreci mnie, ogole sie na lyso, bede gluchy, chory, on zawsze bedzie sie cieszyl na moj widok, zawsze bedzie czekal kiedy wracam do domu, zawsze bedzie merdal ogonoem, nigdy mnie nie oszuka, jego zachowanie zawsze bedzie szczere i prawdziwe, nie przestanie mnie lubic, mimo iz jest tylko psem, ma maly mozdzek, niewiele moze rozumie, ale jednak na swoj sposob jest bardzo madry. Pies to jednak najlepszy przyjaciel czlowieka :,0)
|