Dzis byl pierwszy dzien na uczelni. Fajnie sobie bylo pogadac znowu ze znajomkami, posmiac sie z roznych glupic i dziwnych rzeczy. Na uczelni przedmioty dosc fajne i interesujace, wiec nie zapowiada sie zbyt zle. Niestety list studenckich z podzialem na grupy nadal nie ma, wiec jutro musze isc niejako w ciemno i dopiero w praniu wyjdzie w ktorej jestem grupie.
Dzis do mnie dotarlo, ze za oknem robi sie juz szybciej ciemno, jeszcze pewnie jak sobie zegarki przesuniemy to juz sie ciemno bedzie robic po godzinie 17.00
Wczoraj spacerujac z psem w deszczu uzmyslowilem sobie kilka waznych rzeczy. Ehh w ogole mam dziwna faze, jak spaceruje badz gdzies ide do kompletnie sie zamyslam, mam wtedy jak czas jedynie dla siebie :,0) Co prawda jest tez druga strona tego medalu :,0) dzis idac taki zamyslony o malo nie przeszedlem na czerwonym przez ulice :,0) Tak czy inaczej pare spraw sobie w glowie poukladalem, bedzie wiec dobrze, nie bedzie stresow.
W weekend zapowiada sie wolna chata, to chyba dobrze prawda? :,0)
|