02:13 / 17.10.2003 link komentarz (0) | Zobaczyła Go zakopanego w piachu plaży Kadyksu. Ziarna, grube ziarna piasku oklejały mu nie tylko twarz. Zapytała, po prostu zapytała:
- Jose, Jose?
Otworzył zapiaszczone oczy i ciężkim powierzem z płuc wyświechtał:
- Trochę nie pozwalam się budzić noc.. Bo noc wygina twarze.
I potem cichutko,już tylko dla niej dodał. Dodał tak, by nie słyszała. Dodał: - Przepraszam..... |