2lazy2die // odwiedzony 573578 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
00:08 / 21.10.2003
link
komentarz (0)
Jose Rodriguez Montoya na pustej plaży w Kadyksie obserwował drobiny piasku toczące się powoli wraz z rytmem zachodzącego wiatru, toczące się w stronę otwartej przestrzeni oceanu. Obserwował. To właśnie wtedy uzmysłowił sobie, że naukowcy dzielą się na tych, którzy służą nauce i na tych, którym nauka służy.
Po dłuższej, cichutkiej chwili, chwili wielokrotnego przerażenia konstatacją postanowił już na zawsze być między ich postawami. Postanowił po prostu przeżyć pięknie do śmierci o zachodzie słońca, by rano tak pięknie zmartwychwstać na plaży Kadyksu.


.