Nie lubie niedziel, zwlaszcza jesli w poniedzialek musze isc na uczelnie. Wstalem sobie kolo 14.00, zjadlem obiad, poklikalem troche i poszedlem z psem, pospacerowalbym dluzej ale jakos tak kurde sie ciemno zrobilo i Zbir chcial juz do domku :,0)
Wrocilem do domku, troche poklikalem na necie, pozniej zajalem sie robieniem skina i zalatwianiem komercyjnej wersji czatu do nloga, teraz pozostalo go tylko odpalic i bedzie dzialac.
Zrobilem porzadki w akwarium :,0) zaraz pewnie zjem kolacje i sie poucze na jutrzejsza laborke.
Nudy i rozlazly jakis ten dzisiejszy dzien.
Szukam sloneczka... :,0)
|