Dzis po raz pierwszy chyba od tygodnia mialem chwile wolnego czasu, chwile by cos porobic, a zaleglosci jest sporo. Ehhh brakuje mi czasu, cos mi sie wydaje, ze ten weekend bedzie bardzo pracowity, zastanawiam sie czy wybrac sie na jutrzejsza impreze w Spirali czy tez nie. W sobote trzebaby gdzies na jakis andrzejkach zabalowac, ale ciezko chyba z tym bedzie, bo jak narazie nie mam zadnej rozsadnej propozycji, troche szkoda ale co zrobic.
Dzis Ja widzialem, siedziala na lawce i czekala na noc, badz tez na kogos. Nie podszedlem, sam nie wiem czemu, powiedzmy moze, ze nie mialem czasu by podejsc, glupia wymowka, ale coz, nastepnym razem podejde, jeszcze troche czasu zostalo.
|