17:30 / 02.12.2003 link komentarz (2) | Tak tylko zdawało mi się, że to olewam.
Olewam?
To dlaczego kiedy o tym myślę czuję potężne kłucie w środku...to dlaczego kiedy ktoś o tym wspomina napływają mi łzy do oczu...to dlaczego kiedy jestem na mieście licze samochody o +tej+ marce i kolorze?
Dziwne, ale wydaje mi się, że oszukuję sama siebie.
Wczoraj miałam trening.
Byłam zajebiście spięta.Ćwiczenia rozluźniające to potwierdziły.Dotleniłam mózg, mogłam się w jakimś stopniu wyciszyć wewnętrznie, rozluźniłam się no i troche oderwałam od wszystkiego.Potem już tylko domowa ciepła kąpiel, i było zajebiście.
Dziś miałbyć konkurs historyczny. Nio jak się okazało to Olimpiada. I etap. Jak zobaczyłam pytania w głowie krązyła mi jedna myśl" co ja tu robie!". Miałam szansę, aby jeszcze wybiec i się nie ośmieszyć, ale powiedziałam sobie +będzie co ma być+ Poszło jakoś.
Polewka była. |