10:43 / 14.12.2003 link komentarz (1) | No to druga wtopa Lakersów z rzędu. Niefajnie. Zaczynam twierdzić, że to nie ten sam Payton co jeszcze rok temu. Myślałem że mniejsza iloś punktów przełoży się na więcej asyst, ale w trójkątach Phila Jacksona widać ważniejsze role odgrywają Bryant i O`neil (co zresztą zrozumiałe,0), no ale liczy się mistrzostwo. Ide jeść. |