15:29 / 18.07.2001 link komentarz (0) | wczorajsze popoludnie spedzone w towarzystwie hani, doktora i estraia no i oczywiscie burzy.A gdzie normalny czlowiek powinnien byc w takim czasie albo w domu lub jakimkolwiek zamknietym pomieszczeniu a my gdzie? pod parasolami przy rotundzie z piwkiem w reku, najpierw zrobilo sie zielono, zajebisty wiatr, zajebista ulewa tak szczerze balam sie ze w nas zaraz jebnie ale tak naprawde widowisko niesamowite bo co jak co bylismy w samym centrum huraganu, nowe wrazenie i w sumie mile, maly melanz w sklepie u hani razem z dwoma pol nagimi mezczyznami hm czy widok byl przyjemny zostawie to dla siebie;,0) pozniej VOGUE i danie pod tytulem"Dziecko kwiat"
a dzisiaj zjebka |