Ehhh rano obudzily mnie telefony, najpierw dzwonila qmpela, pozniej wujek dzwonil no i w koncu juz nie dane mi bylo pospac wiec zwloklem sie z lozka kolo 12.00, cos poklikalem tu i tam, zjadlem sniadanko, wypilem herbatke i pojechalem do pracy :,0) Dzis dzien w pracy minal bardzo milo, ja zajalem sie dzis porzadkowaniem dwoch kompow, w poniedzialek znowu pojade do pracy i to juz chyba bedzie ostatni dzien pracy przed swietami, z czego oczywiscie bardzo sie ciesze. Aha dzis tez musialem zamowic pakiet Norton SystemWorks'a bo stwierdzilem, ze przydalby sie nam w biurze :,0)
|