aptenia // odwiedzony 87265 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (453 sztuk)
19:26 / 02.01.2004
link
komentarz (1)
nawet nie myślałam, ze to sie tak skończy... rozmawiałam z nim, z uśmiechem na twarzy prosto z mostu powiedziałam w czym rzecz... mam wrażenie, ze spadł mi z serca ogromny ciężar, czuje się lekka...
nawet przyjął to nienajgorzej... (chyba, mam nadzieje, w kazdym razie mi nie nawyrzucał...:-,0) ,0)
zabawna rzecz się dziś stała... szłam dziś z nim wzdłuż Marszałkowskiej, zadzwonił do mnie jakiś obcy telefon, nie odebrałam, gdy weszam do domu okazało się ze mój wujek przyjechał, z resztą tuz przede mną i z roześmianą minką stwierdzł, ze po pierwsze... nie odbieram telefonu... a po drugie... wraz z rodzicami nakrzyczał, ze czapki nie nosze...:-,0) śmiesznie było...
a właśnie... a propo czapki... strasznie nie lubie jej nosić, nawet sie cieszyłam, ze nie jest tej zimy strasznie mroźno, ale z koleji nie czuło sie zimy, co powodowało również brak świątecznego nastroju wśród wielu osób...
niesamowicie dzis przysypało, ide bałwana ulepić;-,0)