14:08 / 04.01.2004 link komentarz (4) |
Czekalem z notka ... Myslalem, ze wena mnie w jakims momencie najdzie ...
Nie ma jej nadal, ale z chwilowej nudy pisze cokolwiek mi mysli przyniosa tzw. farmazony huh ...
Jak tu optymistycznie patrzec na cokolwiek ... skoro cokolwiek nie patrzy sie tak na mnie ...
Kto wymyslil optymizm ... to kolejnapierdola polecana ludziom , w ktora wierza jak w zasranego Kaszpirowskiego ...
Chyba juz pare razy zrzedzilem o tym ... o ironio, ja caly czas o tym zrzedze huh ...
Sa jakies szkoly optymizmu ? ... Chce sprobowac ...
Mamy jeszcze pomiedzy optymizmem , a pesymizmem - realizm, ktory sklada sie i tak mocniej z pesymizmu hieh ...
Forgive me for my bullshit ...
Czytalem ostatnio gdzies post na forum kolesia 12 letniego chyba ...
Poznal dziewczynke ... pisal, ze ja kochal (mozna w tym wieku?,0) ... Chodzili za raczke ...
Ona mu pewnego dnia powiedziala, ze go juz nie kocha ...
Zalamal sie (naprawde mozna w tym wieku?,0) ...
Ona na gg mu pewnego dnia napisala, ze go znowu kocha (dobre,0) ... Pozniej sie dowiedzial ze byla pijana (!!!,0) i kazdemu tak mowila ...
Dochodzimy do punktu coolminacyjnego ...
Typ zjebal ja z gory na dol, ze nie jest zadna zabawka i ma jej dosc ...
Mamy z jednej strony "Zdzisia" (zdziwienie,0) ... ja majac 12 lat chyba nie pilem, a tym bardziej moje rowiesniczki huh ...
Z drugiej strony ... gdybym w wieku lat dwunastu byl juz takim twardzielem z zasadami w stosunku do dziewczynek ... oh Lord, wszystko sie zmienia ...
Chciaz ... nie wierze w milosc w takim wieku ... ona tez musi dojrzec, a wtedy chyba nawet nie paczkuje ...
Respekt dla 12 latkow huh ...
...
|